ładowanie zawartości
EN

Dobry czas dla branży stali nierdzewnych

29-07-2011

W pierwszym półroczu 2011 r. Nova Trading zwiększyła przychody o jedną piątą – mówi Michał Milczarek, dyrektor oddziału spółki w Warszawie.

 

Jakie było pierwsze sześć miesięcy 2011 r. dla firmy Nova Trading? 
To był bardzo dynamiczny okres. Od stycznia do marca obserwowaliśmy wzrost cen, co skłoniło wielu dystrybutorów do bardziej odważnych posunięć, m.in. powiększenia stanów magazynowych oraz zwiększenia zakupów u dostawców azjatyckich. 
Także klienci końcowi w obawie przed dalszym wzrostem cen stali nierdzewnych zwiększali zamówienia. Był to dobry czas dla branży.

Jednak drugi kwartał przyniósł nieoczekiwane odwrócenie tego trendu. Załamanie notowań niklu na giełdzie surowców w krótkim czasie przełożyło się na spadek cen, a to ograniczyło popyt ze strony dystrybutorów, którzy pozostali ze sporymi stanami magazynowymi zakupionych wcześniej materiałów. W konsekwencji sytuacja ta wywołała nerwowość na rynku i wyprzedaż.

Podsumowując jednak całe półrocze jesteśmy bardzo zadowoleni z uzyskanego wyniku. Przekroczyliśmy zakładany plan, co nas bardzo cieszy. Wielkość sprzedaży wyniosła ponad 24 tys. ton. W analogicznym okresie 2010 r. było to 22 tys. ton.

Jeszcze korzystniej przedstawiają się przychody – w pierwszym półroczu br. wyniosły one 303 mln zł, a w okresie od stycznia do czerwca ubiegłego roku – 245 mln zł. Daje nam to wzrost o ponad 20 proc. Równie satysfakcjonujący poziom osiągnęliśmy jeżeli chodzi o zyski. Wynik na plusie utrzymaliśmy także w trudnym II kwartale.

Polscy dystrybutorzy stali nierdzewnych dynamicznie zwiększają eksport. Czy podobnie jest w przypadku Państwa firmy?
Zdecydowanie tak. Jest to efekt przyjętej długofalowej strategii rozwoju. Od kilku lat odnotowujemy wzrost sprzedaży eksportowej. Obecnie stanowi ona już jedną czwartą całego obrotu.
Przypomnę, że od trzech lat, prowadzimy biuro handlowe w Szwajcarii, a w bieżącym roku realizujemy kolejną inwestycję związaną z rozwojem sprzedaży na zagranicznych rynkach.

Wróćmy jednak do kraju. Jak w pierwszym półroczu 2011 r. kształtował się popyt ze strony odbiorców w Polsce? 
Stał on na wysokim poziomie. W drugim kwartale za sprawą spadku cen klienci co prawda ograniczyli zakupy, ale tylko te dokonywane na zapas, realizując zlecenia bieżące i wyczekując na dalszy rozwój wydarzeń.

Jakie są Państwa prognozy co do drugiego półrocza 2011 r.?
Niskie stany magazynowe u dystrybutorów, ograniczenie produkcji przez huty oraz okres wakacyjnych przestojów – to wszystko może spowodować, że już w sierpniu rynek znowu się rozgrzeje. 
Na poprawę nastrojów pozytywny wpływ ma umocnienie się notowań niklu, który wraca do poziomu z początku roku, a to w krótkim czasie znajdzie odzwierciedlenie w rosnących cenach stali nierdzewnej.

Te czynniki w najbliższych miesiącach powinny napędzić koniunkturę. Ważnym elementem jest wysoki popyt ze strony klientów końcowych – realizowane są inwestycje finansowane ze środków unijnych, trwają przygotowania do Euro 2012. Optymistycznie kształtują się wskaźniki makroekonomiczne – Polska nadal jest atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów zagranicznych, rośnie produkcja przemysłowa i eksport. Tak więc z optymizmem spoglądamy na drugą połowę roku.

Rozmawiał: Andrzej Michalski-Stępkowski

Więcej opinii na temat koniunktury w polskiej branży dystrybucji stali nierdzewnych w najnowszym numerze magazynu „Nowa Stal”. Zamów prenumeratę.

 

Informacje o firmie
Nova Trading z Torunia to największy dystrybutor stali nierdzewnych w Polsce. Spółka dysponuje najnowocześniejszym centrum serwisowym w tej części Europy. Świadczy m.in. usługi cięcia wzdłużnego i poprzecznego oraz szlifowania, szczotkowania i polerowania materiałów nierdzewnych. W 2010 r. Nova Trading uzyskała 513 mln zł przychodów ze sprzedaży stali.