ładowanie zawartości
EN

Dobra polityka nadzieją na sukces

14-02-2013

Dobra polityka nadzieją na sukces – autor Jan Myczkowski – (tekst ukazał się w magazynie STAL METALE & NOWE TECHNOLOGIE – styczeń-luty 2013)

Nie są jeszcze dostępne statystyki dotyczące rynku stali nierdzewnych, producenci i firmy handlowe dopiero podsumowują ubiegły rok. Można jednak pokusić się o bardzo ostrożny komentarz.

Istotnym parametrem, który jak nigdy dotychczas sprawdził się, jest relacja gospodarki światowej do kondycji branży stali nierdzewnych na poziomie europejskim i polskim.

Mocna konkurencja z Azji

Dominacja Azji ze szczególną rolą Chin jest niepodważalna. Trend ostatniego dziesięciolecia utrzymał się także w 2012 i w najbliższym czasie chyba nic się nie zmieni. Chiny oraz podążające ich śladem Indie, Tajwan i pozostałe kraje regionu na najbliższy okres zdominują światową produkcję tego metalu. Jednocześnie pomimo wzrostu zużycia wewnętrznego, staną się znaczącym eksporterem.

Niskie wykorzystanie potencjału oraz wysokie koszty zmusiły europejskich producentów do radykalnych działań. Z końcem ubiegłego roku nastąpiła fuzja Inoxum i Outokumpu. Ograniczy ona zapewne wymiar europejskiej produkcji, co nie znaczy, że ją zracjonalizuje. Tego typu zabiegi stosowane w przeszłości, mimo oficjalnych deklaracji, nie przynosiły Europie korzyści i nie podniosły konkurencyjności produkcji. Szczególnie dotyczy to standardowych wyrobów płaskich, które stanowią ok. 2/3 zbytu i są obecnie w Azji produkowane w szerokim wymiarze. Widać to już na rynku polskim, na którym procentowy udział materiału chińskiego dla wyrobów płaskich zimnowalcowanych wynosi ok. 7%.

Szansą dla Europy  jest rozwój gatunków niszowych w oparciu o prace działów wynalazczych istniejących w hutach oraz produkcja wyrobów  wysoko przetworzonych.

Na krajowym rynku

Rynek polski po raz pierwszy od dłuższego czasu prawdopodobnie nie zanotował przyrostu zużycia jawnego w roku 2012. Tendencja spadkowa, utrzymująca się przez cały ubiegły rok, w 4 kwartale nabrała szybkiego tempa, które zaskoczyło chyba nawet… dystrybutorów. Do tego stopnia, że wielu nie zdążyło zredukować wysokich stanów magazynowych, co zwykło się praktykować pod koniec roku finansowego. Ten stan w pewnym stopniu zaskoczył także i  producentów, którzy z reguły z początkiem roku mogli realizować zamówienia mające na celu odbudowę stanów magazynowych po wyższych cenach. Trzeba jednak wziąć pod uwagę także zmianę zachowania składowników. Potwierdza to współczynnik rotacji zapasami magazynowymi, zdecydowanie wyższy niż jeszcze kilka lat temu.

Prawdopodobnie rok 2012 był bliźniaczo podobny do 2011 także pod względem exportu i importu, obrotów na rynku wewnętrznym, poziomówzapasów magazynowych itd. To utwierdza w przekonaniu, że stagnacja gospodarcza wpłynęła na kondycję branży. Nie znaczy jednak, że niektóre firmy nie odnotowały spektakularnych sukcesów. Istotną nowością jest trend, w którym rośnie znaczenie dystrybutorów w łańcuchu dostaw.

Wspomniana fuzja Outokumpu i Innoxum w sposób istotny zmieni układ handlu w Polsce - powstanie jedna organizacja, która zapewne inaczej pokieruje obsługą rynku. Oddział sprzedaży Outokumpu został sprzedany na rynku polskim firmie Investa. Kilku innych dystrybutorów w sposób znaczący ograniczyło lub zmieniło swój profil handlowy, dając pole do działania swojej konkurencji, która dynamicznie wykorzystuje nowy układ.

Co przyniesie przyszłość

Są sygnały z rynku europejskiego, że proces zmian i rekonstrukcji rynku dystrybucji będzie postępował. Zapewne do gry wkroczą nowi eksporterzy z krajów azjatyckich, którzy przeprowadzą ofensywę handlową. Jestem przekonany, ze rynek polski, z uwagi na wielkość i potencjał będzie jednym z pierwszych, który te działania dotkną.

Polska jako strategiczny punkt do rozwoju biznesu w tej części Europy ma wielki potencjał w stalach nierdzewnych. Wiele firm dystrybucyjnych  w sposób niezwykle profesjonalny prowadzi działalność handlową inwestuje w rozwój i potencjał przetwórczy. Ta dalekowzroczna polityka zapewne przyniesie im sukces ale także przyczyni się do wzrostu znaczenia Polski w Europie.

Polska, o ile stabilizacja gospodarki europejskiej wpłynie korzystnie na nasz rozwój ekonomiczny, nadal będzie szczycić się dynamiką wzrostu w stalach nierdzewnych. Zapewne jednak wolniejszą niż w latach ubiegłych.