Kuchnie ze stali

Wiodącymi producentami mebli i urządzeń ze stali nierdzewnej w Polsce są: Dora Metal, Kromet, Komat i Plastmet. Oprócz nich działa wiele mniejszych zakładów. – Nasz kraj to jeden z największych w Europie wytwórców i eksporterów tego typu urządzeń – tłumaczy Artur Witczak z firmy Winterhalter, niemieckiego producenta zmywarek.

Podobnie wypowiadają się inni przedstawiciele branży. – Meble z Polski nie odbiegają jakością od zagranicznych produktów, a jednocześnie są wyraźnie tańsze – mówi Sławomir Wyrożemski, kierownik sprzedaży firmy Rational, producenta pieców i systemów grzewczych.

Ważny klient

Zgodnie z wymogami prawa, elementy robocze urządzeń gastronomicznych, blaty stołów czy też lady powinny być w dobrym stanie technicznym, nie mieć uszkodzeń, pęknięć oraz zarysowań. Dlatego też stal nierdzewna to podstawowy materiał do produkcji mebli i urządzeń gastronomicznych. Jest to materiał najbardziej trwały i w najwyższym stopniu gwarantujący higieniczne warunki dla obróbki i przygotowania żywności.

Do wyrobu urządzeń gastronomicznych wykorzystuje się blachę o różnej grubości i o różnych wymiarach oraz profile i rury nierdzewne. Dla przykładu w firmie Komat przetwarza się rocznie mniej więcej 100 ton arkuszy blachy oraz 60 tys. metrów profili i rur ze stali nierdzewnej.

Co prawda popyt na stal nierdzewną ze strony branży gastronomicznej nie jest tak duży, jak w przypadku budownictwa, motoryzacji czy AGD, to jednak przedstawiciele tego sektora są bardzo ważnymi klientami dla dystrybutorów nierdzewki.

– Branża gastronomiczna od zawsze była naszym ważnym odbiorcą. W ostatnim czasie jeszcze zwiększyliśmy sprzedaż dla tego sektora – przyznaje Tomasz Kotarba z krakowskiej firmy BTH.

Według szacunków, branża gastronomiczna odpowiada za ok. 3 – 5 proc. łącznej konsumpcji stali nierdzewnej w Polsce. Duża część sprzedaży polskich dystrybutorów nierdzewki trafia także do zagranicznych producentów mebli dla gastronomii. Wspomniany BTH sprzedaje materiał np. do Niemiec, Czech, na Słowację i Ukrainę.

Ferryt wypiera austenit

Tradycyjnym gatunkiem wykorzystywanym przez producentów mebli gastronomicznych jest stal austenityczna gatunku AISI 304, nazywana popularnie kwasówką. W ostatnim czasie coraz częściej wykorzystuje się również stal ferrytyczną, np. AISI 441. Jest ona tańsza od austenitycznej, ale też mniej odporna na korozję. Jak jednak przekonują niektórzy przedstawiciele branży, parametry tego materiału w zupełności pozwalają na zastosowanie go w branży gastronomicznej.

– Dostrzegamy tendencję polegającą na tym, że gatunek AISI 304 jest wypierany przez tańszą magnetyczną stal ferrytyczną AISI 441. Jest to związane z szukaniem oszczędności przez naszych klientów. Dotyczy zresztą nie tylko Polski i nie tylko odbiorców reprezentujących branżę spożywczą – wyjaśnia Tomasz Kotarba.

– W zamówieniach polskich producentów mebli i urządzeń dla gastronomii nadal największy udział ma stal 304, jednak przewaga tego gatunku nad innymi jest coraz mniejsza – dodaje Paweł Kiepel, dyrektor sprzedaży Investy. – Popularność stali ferrytycznych rośnie głównie z uwagi na koszty. W takich krajach, jak Hiszpania czy Francja ich zużycie przekroczyło już 50 proc. ogólnej konsumpcji stali nierdzewnych. Podobnie będzie w Polsce.

Spowolnienie na rynku krajowym

Popyt na meble i urządzenia dla gastronomii jest ściśle związany z koniunkturą na rynku HoReCa (Hotel, Restaurant, Catering), a ta od kilku lat pozostawia sporo do życzenia. Od 2007 r. spada w naszym kraju liczba lokali gastronomicznych. Według badań w 2012 r. Polacy na żywienie poza domem  przeznaczyli mniej pieniędzy niż w 2011 r. Przygotowania do Euro 2012 w pierwszej połowie zeszłego roku przyniosły pewne ożywienie w gastronomii, jednak tendencja ta nie utrzymała się w kolejnych miesiącach.

Barierą dla rozwoju rodzimego rynku są ograniczone budżety domowe polskich rodzin. Także firmy w ostatnich latach obcięły wydatki na konferencje, wyjazdy służbowe i bankiety, co odbija się na branży gastronomicznej.

Nie ma się więc co dziwić, że również producenci mebli dla gastronomii odczuwają spadek popytu na krajowym rynku. – W ostatnich latach zainteresowanie naszymi produktami w Polsce zmniejszyło się. Na rynku panuje spora konkurencja, co nie pomaga w jego rozwoju. Wytwórcy często muszą wybierać, czy przyciągać klientów dobrą jakością, czy jedynie niską ceną – tłumaczy Tomasz Pańkow.

Przedstawiciele branży uważają jednak, że długookresowy trend będzie zdecydowanie wzrostowy. – Rynek gastronomiczny jest jednym z tych, które w Polsce będą się dynamicznie rozwijać. Liczba osób spożywających posiłki poza domem będzie rosła wraz z bogaceniem się społeczeństwa i ze zmianami w stylu życia. To oznacza większe zapotrzebowanie na meble i urządzenia dla gastronomii, a co za tym idzie, na stal nierdzewną – przekonuje Sławomir Wyrożemski.

Zdaniem ekspertów, najlepsze perspektywy są przed restauracjami oraz barami szybkiej obsługi, zwłaszcza tymi sieciowymi. Firmy, takie jak Starbucks, Sphinx czy TelePizza zapowiadają ekspansję i budowę kolejnych restauracji. Także stacje benzynowe rozwijają sieć małych barów. Również sektor publiczny, zwłaszcza placówki szkolne, mogą generować popyt na meble i urządzenia ze stali nierdzewnych.

Eksport w górę

Podobnie, jak w przypadku wielu innych sektorów branży maszynowej, tak i wytwórcy mebli dla gastronomii rekompensują spadek popytu na rynku krajowym rosnącym eksportem.

– Nastawiamy się na produkcję mebli wysokiej jakości, zgodnie ze standardami higieny wymaganymi w Niemczech, Austrii i Szwajcarii – mówi Tomasz Pańkow. Jak dodaje, jego firma dynamicznie rozwija sprzedaż zagraniczną, głównie do krajów północnej i zachodniej Europy. Dzięki temu właśnie udało się jej uniknąć negatywnych skutków spowolnienia na rodzimym rynku.  

Rosnący eksport, a także korzystne perspektywy dotyczące rozwoju koniunktury w kraju sprawiają, że wytwórcy mebli i urządzeń dla gastronomii mogą być w najbliższych latach wyjątkowo atrakcyjnym odbiorcą stali nierdzewnych. Jej dystrybutorzy i przetwórcy coraz bardziej zdają sobie z tego sprawę.  

Jerzy Morawski

Źródło: Nowa Stal, numer 4 (16) sierpień 2013.