ładowanie zawartości
EN

Czas stabilizacji

19-02-2014

W 2014 r. mają szanse wzrosnąć zarówno ceny, jak i popyt na stal nierdzewną. Z pewnością też utrwalać się będzie korzystny trend, jaki zapanował na rynku w drugiej połowie 2013 r. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi przedstawicieli największych dystrybutorów i przetwórców stali nierdzewnej w naszym kraju. Specjalnie dla magazynu "Nowa Stal" podsumowują oni minione miesiące i prognozują, co może się wydarzyć w najbliższym czasie.

Przedstawiciele największych dystrybutorów i przetwórców stali nierdzewnej w Polsce podsumowują rok 2013:

Tadeusz Pająk, współwłaściciel Nova Trading

W 2013 r. koniunkturę po stronie popytu nakręcały: poprawa sytuacji gospodarczej, rosnąca produkcja przemysłowa oraz realizacja nowych projektów. Po stronie podaży wystąpiło zjawisko oczyszczenia rynku. W związku z trudną sytuacją część dystrybutorów wycofała się z niego, część ograniczyła działalność poprzez obniżenie stanów magazynowych i zmniejszenie asortymentu w swoich składach. Było też kilka przypadków upadłości. W związku z tymi zjawiskami rynek w naszym regionie stał się bardziej zrównoważony.

Pod wieloma względami rok 2013 będziemy mogli zaliczyć do udanych. Jeżeli chodzi o wielkość sprzedaży ogółem mierzonej w tonach był on dla naszej firmy rekordowy. Szacujemy, że wzrost sprzedaży, rok do roku, może wynieść 10 proc. – to więcej niż średnia rynkowa. Duży wpływ na taki wynik miał rozwijający się eksport, którego udział w sprzedaży okresowo przekraczał 30 proc.

Dużo satysfakcji, jak również wymiernych korzyści w postaci ograniczenia kosztów, przyniosły działania związane z usprawnianiem procesów produkcyjnych i zmniejszeniem ilości odpadów. Wdrożone nowe rozwiązania w transporcie towarów przyniosły duże oszczędności. Poprawa efektywności naszych działań oraz stałe dążenie do obniżania kosztów wpłynęły na poprawę wyniku finansowego.

Rok 2013 okazał się również bardzo udany z punktu widzenia naszej nowej inwestycji – drugiej linii CTL – która służy do cięcia zwojów o grubości do 10 mm i szerokości 2150 mm. Wykorzystanie linii znacząco przekroczyło nasze oczekiwania.

Z prognoz analityków i opinii wielu naszych klientów można wywnioskować, że koniunktura w branży stali nierdzewnej będzie w 2014 r. rosnąca, przynajmniej w pierwszej połowie roku. Kształtować ją będzie poprawiająca się sytuacja gospodarcza – zwiększające się produkcja przemysłowa i PKB. Duży wpływ na koniunkturę będzie miała również sytuacja związana z cenami stali nierdzewnej. Planowane przez europejskie huty podwyżki mogą wpłynąć na zwiększenie tempa zakupów realizowanych przez dystrybutorów, a także końcowych odbiorców. Prognozowany przez niektóre źródła wzrost cen niklu może jeszcze bardziej wzmocnić popyt.

 

Krzysztof Kurjański, członek zarządu Outokumpu Distribution Polska  

W 2013 r. koniunkturze sprzyjała aktywność eksportowa wielu polskich producentów. Popyt na stal nakręcany był także przez wysoki poziom produkcji w branżach AGD i automotive, wynikający z przenoszenia do Polski dodatkowych zdolnosci wytwórczych z Europy Zachodniej.

Natomiast po stronie czynników ujemnych można wskazać słaby rynek wewnętrzny, a także rosnący napływ materiału importowanego z Azji.

W ostatnim roku wciąż dawała znać o sobie presja na ceny wynikająca z nadprodukcji stali nierdzewnej w Europie oraz zwiększonego importu. Systematycznie postępujący spadek cen przyczyniał się do zmiany zachowania po stronie kupujących, którzy odchodzili od planowanych średnio- i długookresowych zakupów na rzecz umów krótkoterminowych i zakupów spotowych.

Dla firmy Outokumpu Distribution Polska rok 2013 był udany z wielu powodów. Przyrost sprzedaży w stosunku do roku 2012 był wyższy niż prognozowany wzrost konsumpcji netto dla całego rynku polskiego. W związku z tym istotnie zwiększyliśmy nasz udział w rynku. Był to także kolejny rok znaczącego zwiększenia sprzedaży na rynkach eksportowych. Rok zakończymy satysfakcjonującym wynikiem finansowym.

Proces integracji Outokumpu z Inoxum osiągnął znaczące zaawansowanie, zarówno pod względem organizacyjnym jak i operacyjnym. Umocniła się pozycja Outokumpu jako kluczowego dostawcy dla strategocznych branż i segmentów przemysłu. Wdrażamy nowe rozwiązania organizacyjne, które tworzą warunki do dalszego rozwoju sprzedaży i umocnienia pozycji rynkowej w latach następnych.

W roku 2014 nie spodziewam się istotnych zmian w strukturze popytu. Rynek będzie kształtowany przez te same czynniki, które miały wpływ na niego w roku bieżącym. Można liczyć na dalsze 3 – 5 procentowe zwiększenie zapotrzebowania netto, co będzie plasować Polskę w czołówce europejskiej jeżeli chodzi o dynamikę wzrostu popytu.

 

Dariusz Czapiewski, prezes spółki Investa

W 2013 r. odczuwalnie większy był popyt ze strony klientów z branży przemysłowej, a mniejszy – z budowlanej. Jeśli chodzi o obroty i tonaż to okres ten był zdecydowanie korzystny dla naszej firmy. Jeśli chodzi natomiast o marże, to przez cały prawie rok były one pod wpływem spadających cen. Trudno więc zatem było przełożyć rosnący popyt na podobne zyski. 

Myślę że w 2013 r. pojawiły się pierwsze jaskółki ożywienia, a w roku 2014 ten trend – moim zdaniem – się utrwali. Natomiast nie jestem optymistą jeśli chodzi o możliwość wzrostu cen – byłbym przeszczęśliwy gdyby przestały spadać.

 

Maciej Kowalewski, szef marketingu ThyssenKrupp Energostal

Na początku 2013 r. nic nie wskazywało na to, że zakończy się on pozytywnie. Korzystny zwrot koniunktury nastąpił dopiero w drugiej połowie roku i właśnie ostatnie miesiące przesądziły o wzroście popytu. Dobre wieści zaczęły napływać od naszych zachodnich sąsiadów, gdzie gospodarka najwyraźniej zaczęła podnosić się z letargu. To oczywiście przełożyło się na większą liczbę zleceń na naszym rynku. W mediach gospodarczych pojawiło się więcej pozytywnych sygnałów, które są zdecydowanie potrzebne, ponieważ budują dobrą atmosferę na rynku. Pozwala ona przedsiębiorcom śmielej realizować swoje plany inwestycyjne.

Patrząc przez pryzmat naszej firmy rok 2013 można zaliczyć do udanych, szczególnie w kontekście rozwoju sprzedaży stali nierdzewnej. Po korektach cenowych, które miały miejsce w pierwszej połowie roku, dynamika cen uspokoiła się wraz z rozpoczęciem sezonu letniego. Trend ten utrzymał się w kolejnych miesiącach. Podobna sytuacja wystąpiła po stronie popytu, który wzrósł w drugiej połowie roku. Dla ThyssenKrupp Energostal oznaczało to nie tylko poprawę sprzedaży, ale również wzrost udziału usług serwisowych w sprzedaży. W ciągu ostatnich 12 miesięcy uruchomiliśmy linię do szlifowania blach, usługi szlifowania i polerowania rur i wyrobów długich oraz usługę cięcia płyt aluminiowych. Rozpoczęliśmy również kolejne ważne projekty inwestycyjne, które planujemy uruchomić w przyszłym roku.

Po ponad dwóch latach obniżek wydaje się, że ceny niklu osiągnęły dno, choć niektórzy analitycy twierdzą, że potencjał spadkowy nie został jeszcze całkowicie wyczerpany. My jednak widzimy potencjał do wzrostu cen. Producentom stali bardzo zależy na podwyżkach, aby poprawić tragiczne wręcz wyniki sektora za ostatnie lata. Jeżeli poziom popytu się utrzyma, to możemy oczekiwać prób wprowadzenia podwyżek na początku 2014 r. Nie oczekiwałbym jednak wielkiego przełomu. Co do popytu, liczymy na dalszą stabilizację i lekki trend wzrostowy cen.

 

Krzysztof Litwin, dyrektor handlowy MTL

Cechą charakterystyczną dla roku 2013 był umiarkowany optymizm, który zagościł na rynku. Pojawił się on wraz z pierwszymi prognozami mówiącymi o odwróceniu się niekorzystnego trendu w europejskiej gospodarce. Pierwsze dwa kwartały, zgodnie z przewidywaniami analityków rynkowych, można było zaliczyć do trudniejszych, zaś trzeci i czwarty kwartał to już wyraźna poprawa koniunktury.

Lata 2008 i 2009 przygotowały firmy do radzenia sobie w trudnej rynkowej rzeczywistości. Optymalizacja kosztów, racjonalna gospodarka zapasami magazynowymi, wnikliwsza analiza sytuacji finansowej odbiorców z pewnością przyczynią się do poprawy wyników finansowych firm z branży stali nierdzewnych.

Rozważając kwestię koniunktury nie sposób pominąć tematu popytu na stal nierdzewną. Z tym na szczęście już od wielu lat w Polsce nie mamy problemu. Analizując zestawienia przygotowywane przez Stowarzyszenie Stal Nierdzewna można pokusić się o wniosek, że pomimo wahań gospodarki zapotrzebowanie na ten produkt w naszym kraju utrzymuje się na stabilnym poziomie z lekką tendencją wzrostową. Gdyby jeszcze poziom cen stali był równie stabilny co popyt, to z pewnością wielu menedżerów spałoby spokojniej.

Spółka MTL i nasze wyniki idealnie komponują się z nakreślonym wcześniej obrazem. Trudniejsze dwa pierwsze kwartały (aczkolwiek lepsze niż w 2012 r.) i już bardzo dobre dwa ostatnie pozwoliły nam na znaczną poprawę wyników w 2013 r. Sprzedaliśmy, licząc rok do roku, o niemal 20  proc. więcej materiałów. Zainicjowaliśmy działania zmierzające do rozwoju eksportu. Wzięliśmy udział jako wystawca na targach w Brnie i Moskwie i przyniosło to efekty.

Poszerzyliśmy program składowy o blachy w gatunkach 1.4541 i 1.4571, blachy 4301 z powierzchnią BA, rury spawane w gatunku 1.4404, zwiększyliśmy zakres średnic prętów do 220 mm w gatunkach 1.4301, 1.4404, 1.4418, uzupełniliśmy do pełnego zakresu wymiarów blachy o szerokości 2000 mm, a w nadchodzącym roku planujemy wprowadzenie do oferty magazynowej kolejnych produktów.

W 2014 r. wkraczamy z optymizmem. Z uwagą przyglądamy się działaniom podejmowanym przez europejskich producentów stali nierdzewnych. W końcówce roku 2013 podjęli oni próbę walki o podniesienie cen, aby zapewnić sobie powrót zysków. Te działania oraz optymalizacja kosztów z pewnością przełożą się na redukcję zapasów magazynowych, a to z kolei otworzy nowe możliwości dla firm dystrybucyjnych.

Nie spodziewamy się gigantycznego wzrostu zapotrzebowania na stal nierdzewną, a jedynie kilkuprocentowej korekty w górę. Sądzę jednak, że zmiana polityki sprzedaży dokonująca się w strukturach europejskich hut spowoduje migrację części klientów dotychczas realizujących zakupy bezpośrednio u producenta właśnie do firm dystrybucyjnych, a my robimy wszystko, aby być na ten moment gotowi.
Optymistyczne wiadomości o stanie europejskiej gospodarki przekazywane przez media pozwalają przypuszczać, że rok 2014 będzie należał do udanych. Mamy nadzieję, że prognozy się spełnią, czego Państwu i sobie życzymy.

 

Tomasz Olej, prezes Hempel Special Metals Polska

Na koniunkturę w 2013 roku największy wpływ miały niskie ceny stali nierdzewnych. Z naszej perspektywy napędzały one rynek, gdyż  zachęcały inwestorów do realizacji zaplanowanych przedsięwzięć. Nie dotyczyło to niestety tych największych projektów, związanych m.in. z energetyką. W branży tej problemy finansowe dotknęły dwóch największych graczy: Polimex-Mostostal i Rafako. Inwestycje w 2013 r. ograniczyła również branża petrochemiczna.

Z perspektywy znaczącego, powiązanego z międzynarodową grupą dystrybutora, jakim jesteśmy, mogę zaliczyć rok 2013 do udanych. Nie zanotowaliśmy upadłości żadnego z naszych klientów, co jest bardzo dobrą informacją. Przewiduję, że rok 2014 będzie lepszy, m.in. ze względu na uruchomienie przez nas slittera, który uzupełni ofertę sosnowieckiego centrum serwisowego.

 

Nowa Stal, numer 6 (18) Grudzień 2013